Mandat za brak maski wciąż nielegalny!
2 kwietnia br. zapadł pierwszy wyrok sądu po teoretycznie naprawionym stanie prawnym 2 grudnia 2020 r, umarzający postępowanie przeciwko ukaraniu mandatem za brak maseczki! Maski były, są i miejmy nadzieje, że będą nielegalne. O wyroku sądu przeczytacie w dalszej części artykułu...
O szkodliwości maseczek poczytacie tutaj.
Gdzie zgłosić osobę bez maseczki?
Jeśli zauważyliście u kogoś brak maseczki i chcielibyście to gdzieś zgłosić, to nie jest to artykuł dla Was. Osobom, które nie noszą na twarzach, tych zagrażających zdrowiu siedlisk bakterii, wirusów i grzybów, należy się podziw i uznanie. Niezależnie od tego, czy unikają „kagańca” dla zdrowia, czy tylko dla lepszego samopoczucia, to robią to, ryzykując, że jakiś otumaniony przez propagandę pacjent, doniesie na nich, albo ich zaatakuje.
Czy można dostać mandat za brak maseczki w sklepie, pociągu, autobusie, parku?
Teoretycznie w lesie, parku i na plaży nie trzeba zakrywać ust i nic nie powinno Wam grozić. Jednakże, kiedy opuścicie te „bezpieczne strefy”, to musicie się liczyć, że nadal może na Was naskoczyć jakiś wystraszony oszołom, albo zaatakować podporządkowany nielegalnym poleceniom służbowym policjant. Jeśli jesteś biorącym udział w tym cyrku funkcjonariuszem policji, przypominam, wstydzi się Ciebie kraj. Pamiętajcie, mandatu, który został nam wystawiony nielegalnie, nigdy nie przyjmujemy!
Teraz to na co wszyscy czekaliśmy :-)
Jak informuje Kancelaria Adwokacka Lege Artis:
„(...) wprowadzone restrykcje przez (NIE)rząd zbyt mocno ingerują w konstytucyjnie zagwarantowaną wolność obywateli a stan epidemii, jaki został wprowadzony na terenie RP, nie pozwala na takie działanie.
Sąd stwierdza jednoznacznie, iż Rada Ministrów przekracza swoje uprawnienia, wydając rozporządzenia ograniczające zagwarantowaną konstytucyjnie wolność obywatelowi bez wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Co bardzo istotne postanowienie to zostało wydane do sprawy, jaka miała miejsce w czasie obowiązywania bezprawnego rozporządzenia z dnia 21 grudnia 2020 roku, ale w uzasadnieniu postanowienia Sąd odniósł się również do wydanych rozporządzeń po tej dacie, zahaczając również o rozporządzenie z dnia 27 lutego 2021 roku.”
O sprawie pisała w swoim poście adwokat Magdalena Wilk:
„Mamy to! Wyczekane, wywalczone,
umorzenie postępowania w sprawie o brak maseczki za czyn po 2 grudnia 2020 r.! 😄😄😄
Czyli aktualne na chwilę obecną 🙂
W olbrzymim skrócie (więcej już wkrótce, przygotowuję obszerniejszy tekst o obowiązku zakrywania ust i nosa), Sąd oparł się na dwóch podstawowych argumentach:
✔️- nakaz godzi w konstytucyjną wolność do poruszania się, a zatem powinien być wprost sformułowany w ustawie;
✔️- ustanowienie generalnego nakazu obowiązującego de facto w całym kraju, a nie na wyszczególnionych obszarach stanowi przekroczenie delegacji ustawowej...”
Zachęcam do udostępniania dalej tego artykułu.
Jeśli spodobał Ci się artykuł i masz ochotę docenić moją pracę, możesz "rzucić mi piątaka", klikając przycisk "Postaw kawę" poniżej:
Czy wobec tego nakaz noszenia maseczek może być legalnie narzucony wszystkim pracownikom zakładu pracy oraz osobom świadczącym usługi/zlecenia na terenie takiego zakładu pracy? Na przykład czy fabryka może wymagać od tłumacza, aby cały czas prowadził tłumaczenie podczas szkolenia robotników w maseczce w dusznej hali i hałaśliwej hali produkcyjnej?
OdpowiedzUsuń